uszkodzona skrzynia podczas wymiany przegubu

[oscarpj1]

Od 5 lat jeżdżę Voyagerem 3,3 z 2002r z przebiegiem 100.000 mil
Trzy tygodnie temu wymieniłem w warsztacie przegub zewnętrzny lewy, po naprawie dochodziły jakieś stuki spod maski przy wrzuconym biegu. Chciałem wrócić do warsztatu ale tydzień mieli zamknięte, po tygodniu musiała mnie scholować laweta.
Wyrok - uszkodzona skrzynia nie nadająca się do naprawy.

Moim zdaniem skrzynia mogła zostać uszkodzona podczas nieumiejętnej wymiany przegubu ?

Nie zapłaciłem za naprawę i umówiłem się że oddam skrzynię do ekspertyzy.

[oscarpj1]

a?

[redneck1]

[oscarpj1]

Chodzi mi o to żeby nie płacić za wymianę skrzyni (1900pln) oraz odzyskać pieniądze za drugą skrzynię - 850zł
po za tym od odbioru coś stuka w lewym kole

[HarryAngel]

z twojego opisu wynika ze dokonales małej gangsterki wiec musisz byc swiadom ze poniesiesz tego konsekwencje.

nie napisales nic czy negocjowales jakos z warsztatem sprawe ewentualnej winy czy wspołwiny? wogole pominales opinie warsztatu na temat roszczen.
napisales tylko ze po ich opinii kupiles skrzynie druga i dales im do wymiany za ktora nie zaplacisz.
zwiazek jednego z drugim dla mnie zaden. to dwie rozne czynnosci. przeciez zadasz reklamacji za wymiane przegubu i ewentualne uszkodzenie skrzyni.

sluchaj. podczas naprawy wszystko sie moze zdarzyc bo to nie nowy samochod. rownie dobrze mogl to byc czysty zbieg okolicznosci - bo to nie nowy samochod.

jak by na to nie spojrzec zrobiles wszystko "po swojemu" wiec musisz sie liczyc ze tak samo lub podobnie zostaniesz potraktowany.

wspieranie sie po czasie forum i naszymi opiniami nie ma juz znaczenia. ty juz dokonales samosadu.

pisze to tylko na podstawie tego co napisales.

masz wogole jakis dokument zlecenia naprawy? bo chyba to bedzie najwazniejsza kwestia w przyszlosci twoich roszczen

[Alexander25]

Ja już jestem po jednej batalii z serwisem, który wymieniał mi przegub w taurusie. Po wymianie auto szarpnęło i nie wyjechało nawet od mechanika z garażu a skrzynia rozleciała się od środka. NIe było to nowe auto ale potwierdzonym przez carfax przebiegiem 43 tyś mil. Myślałem że będę się znowu sądził jakiś czas temu ale okazało się, że serwis zachował się ok a ich wytłumaczenie ma sens bo faktycznie mogło tak być więc sprawa się rozwiązała sama do tego jestem zadowolony z załatwienia przez nich sprawy i zamierzam kontynuować współpracę. Na zaś przygotowałem sobie ew wzór pozwu oraz wziąłem rzeczoznawcę prawnika mam dobrego swojego więc ew. mogę polecić ale zanim się będziesz sądził to powinieneś na piśmie spisać o co Ci chodzi tzn do serwisu powinieneś w określonym terminie napisać i wysłać z potwierdzeniem odbioru o co Ci chodzi czy o zwrot kosztów naprawy czy odszkodowanie czy coś innego.
Jeśli skrzynia chodziła dobrze a ty dałeś nowy przegub nie zamiennik bez homologacji to nie ma żadnej Twojej winy w tym że oddano Ci auto w takim stanie. Mechanik ma obowiązek powiadomić właściciela o ryzyku jeśli takie istnieje przed przystąpieniem do naprawy (dlatego jak naprawia się szybę czołową bo jest odprysk to każą podpisywać takie oświadczenie że właściciel zapoznał się z ryzykiem i że serwis nie ponosi odpowiedzialności jak szyba trzaśnie)
Jeśli auto jest bardzo zużyte to ruchome połączenie na skutek zużycia ściernego może nie dać się złożyć do kupy albo może nie działać jak powinno ale to występuje przy sporych przebiegach i jakoś te auta inni serwisują gdyby było inaczej to na szrotach byłoby pełno przednionapędowych amcarów:) choć trochę starych taurusów tam stoi:P
Na necie znajdziesz wzór podania do mechanika/serwisu oraz co i jak trzeba przygotować. Musisz się liczyć z z czasem gdyż jest on ściśle określony.
Polecam rzeczoznawcę z Dekry naprawdę świetnie robią ekspertyzę i wszystko kosztuje od 300zł.
To że to nie nowe auto to żadne tłumaczenie nowe też się kaszanią i też się ludzie sądzą.

[oscarpj1]

Nie mam żadnego rachunku ani za wymianę przegubu ani skrzyni - to mały warsztat nigdy nie wystawiają. Przegub kupili sami. Pojade dzisiaj po rachunki.

Właściciel warsztatu twierdzi że ma 15 letnie doświadczenie i jest doskonały i nieomylny a skrzynia się rozpadła bo za szybko jeżdżę.

Dzisiaj odbiorę skrzynie i zadzwonię do DEKRY