www.asu.pl :: Zobacz temat - Bicie tylnego prawego koła - Voyager
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bicie tylnego prawego koła - Voyager

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
demon79
*
*


Dołączył: May 19, 2011
Posty: 48
Skąd: Voyager 3.3 96r.

PostWysłany: Wto Maj 15, 2012 13:26    Temat postu: Bicie tylnego prawego koła - Voyager Odpowiedz z cytatem

Moi mili mam taki mały dylemat a mianowicie
Zaczęło mi bić tylne prawe koło w moim voytku. Wymieniłem opony zrobiłem wyważenie wszystkich kół i objaw się jak to nazwać nasilił. Odczuwalne jest to od prędkości 80 km/h i nie zawsze występuje.
Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek informacje gdzie co szukać.
Z góry dziękuje za pomoc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Wto Maj 15, 2012 17:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zacznij od podniesienia auta i sprawdź luzy na łożysku piasty.
Potem ponowna próba wyważenia feralnego koła - może gumolajza coś pomylił i umieścił odważnik nie w odpowiednim miejscu - przy okazji wyjdzie czy felga prosta.
Jeżeli piasta i koło będzie ok to przyglądnij się amortyzatorowi - może dziwny zbieg okoliczności i padł.

Jesteś pewien , że to prawy tył - jak to zlokalizowałeś ?
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Wto Maj 15, 2012 21:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

>Je¿eli piasta i ko³o bêdzie ok to przygl±dnij siê amortyzatorowi - mo¿e dziwny zbieg okoliczno¶ci i pad³.

co ma amortyzator do bicia??? jak bije kolo to (w kolejnosci prawdopodobienstwa) :
- podeszla ci rdza pod przylgnie piasta/felga lub "cos" siadlo w otworze centrujacym,
- skrzywiona jest felga
- zle jest zalozona opona (na brzegu opony przewaznie jest pozostalosc w postaci paska po odlewaniu - sprawdz czy odleglosc tego paska od brzegu felgi jest rowna na calym obwodzie - bardzo czesto szczegolnie przy chinskich oponach rant (czy jak to nazwac) opony zle siada na feldze i kolo bije)
- skrzywiona jest piasta (ale skrzywic piaste jest bardzo malo prawdopodobne, a tylko skrzywiona piasta powoduje bicie - samo wybite lozysko skutkuje oprocz szumu i stukania, zmiana kata kola ale nie biciem
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
kobys
*
*


Dołączył: Jun 19, 2011
Posty: 309
Skąd: Mszczonów

PostWysłany: Wto Maj 15, 2012 22:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

na 99 procent masz ciut krzywą felga..................tak miałem u siebie, różne cuda, szukanie i 70złotych za prostowanie i jak ręką odjął.....
_________________
chrysler town&country 1997r 3.8, jasna skórka i fajnie się śmiga z rodzinką, jeep ...się utopił, ford sprzedany ale jest primera na wypasie plus szukam znowu JEEPA szerokiego SmileSmile do zabawy... 
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
demon79
*
*


Dołączył: May 19, 2011
Posty: 48
Skąd: Voyager 3.3 96r.

PostWysłany: Wto Maj 15, 2012 23:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyważanie kół było robione w mojej obecności więc jestem tego pewny bo trochę znam się na tym. co do krzywizny samej felgi sprawdzę to. Fakt 70 zł to nie jest duży koszt. Miałem wszystko wymieniane łącznie z tylnymi piastami na nowe. Po założone opony to Micheliny. Jestem pewien że to od koła. Jedną rzecz którą wcześniej się upewniłem przy starych oponach podciągnąłem maksymalnie śruby na kole i efekt bicia nie był aż tak odczuwalny i byłem z tego nawet zadowolony ale nie było to wyeliminowane do końca. Wstępnie powiedziano mi że problem może być od strony amortyzatora, który może być uszkodzony. ale 100%. Wymienię amortyzatory na nowe jeżeli będzie to konieczne.
Felgi są oryginalne tj alumy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sro Maj 16, 2012 8:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

demon ale wez na spokojnie sie zastanow co ma amortyzator do bicia kola? za bicie kola sa odpowiedzialne tylko i wylacznie elementy ze tak powiem wirujace! zaden amortyzator, zadna tuleja met-gum czy inne niewirujace rzeczy na to wplywu nie maja wiec nie pchaj kasy tam gdzie nie trzeba.

no chyba ze pod pojeciem bicia masz na mysli luz na kole lub inne "zjawiska"
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
zwierzak
*
*


Dołączył: Jun 24, 2008
Posty: 1289
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Sro Maj 16, 2012 9:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miałem podobny przypadek z tym że zaczęło się od jednego drążka miał mały luz w niedługim czasie przez ten jeden luz padła reszta zawieszenia ze starości. Efekt był taki że przy hamowaniu cały przód auta telepał się jak galareta wszystko dosłownie latało na desce. Zawieszenie wymienione koła tj opony również do tego wyważenie i wszystko ustało
_________________

Pontiac Trans Sport 93' 3.1
Pontiac Trans Sport 92' 3.1 Black Edition
Chłopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
JaBolek
*
*


Dołączył: Feb 18, 2012
Posty: 1006

PostWysłany: Sro Maj 16, 2012 19:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprawdz czy masz spilki w felgach wkrecone jak Bozia przykazala.
Zobacz tez czy szpilki nie powiekszylu otworow w feldze.
_________________
Ford thunderbird 5.0 89r lpg  Chrysler le Baron 2.2 87r - lpg  
Polonez borewicz 89r 1.6 HEMI Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sro Maj 16, 2012 19:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zwierzak ale bicie kola to bicie kola , a luzy na zawieszeniu to luzy na zawieszeniu. demon pisze o biciu kola - czyli jak mniemam (i pewnie spora wiekszosc tego forum) demon podnosi auto na lewarek, zakreca kolem i widzi ze kolo "krzywo sie kreci" bo to wlasnie to jest nazywane biciem kola
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Sro Maj 16, 2012 22:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marcys : dlatego zadałem konkretne pytanie
wader71 napisał:
Jesteś pewien , że to prawy tył - jak to zlokalizowałeś ?

Nie mamy odpowiedzi jak sprawdzał.
jeżeli demon sprawdzał tak jak piszesz czyli podniósł i kręcił to OK, ale jeżeli wyczuwa to tylko podczas jazdy to nie masz pewności czy to nie amor - koło podskakuje i daje efekt podobny do bicia - dlatego amortyzator może mieć związek z przypadłością u demona.
Trzeba to po prostu fachowo zdiagnozować i po sprawie Wink
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
zwierzak
*
*


Dołączył: Jun 24, 2008
Posty: 1289
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Sro Maj 16, 2012 23:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak wyżej. No dobra a co faktem koła są ok bo sprawdzane na wyważarce do tego zawiecha wymieniona i powyżej 100-110 przód auta wpada w wibracje ? Bo mój znajomy takie coś miał nie wiem czy poradził sobie z tym ale jadąc z nim efekt drgania był dość dość
_________________

Pontiac Trans Sport 93' 3.1
Pontiac Trans Sport 92' 3.1 Black Edition
Chłopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Pią Maj 18, 2012 8:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zwierzak napisał:
No dobra a co faktem koła są ok bo sprawdzane na wyważarce do tego zawiecha wymieniona i powyżej 100-110 przód auta wpada w wibracje ?

Wyważarka wyważarce nie równa - zresztą to samo tyczy się wulkanizatora, który może mieć b. dobry sprzęt, ale nie potrafi na nim pracować - błąd ludzki jest najczęstszą przyczyną problemów...

Przykład z życia - auto firmowe 1 roczne, opony takiej sobie jakości- wyważane w serwisie Peugeota 3x (czyli maszyny raczej dobre); efektem końcowym było dokładnie to co opisujesz wyżej.
Pojechałem w końcu do znanego we Wrocku wulkanizatora (kupę lat na rynku) wyważył raz i jak ręką odjął Very Happy

Piszesz "zawiecha wymieniona", ale czy wszystko dokładnie ??? wątpię, bo przecież wszystkiego nie ma potrzeby wymieniać.
Co z łożyskami mcpersonów - dokładnie sprawdzone czy nie ma luzów ?
a tarcze hamulcowe - niby bez związku, ale to kawał wirującego metalu, który lubi zardzewieć między żeberkami a rdza może odpaść nierównomiernie i o ile podczas hamowania można ich nie wyczuć to przy dużych prędkościach mogą dać znać o sobie.
No i jeszcze geometria kół to też dość istotny czynnik wg mnie, bo jeżeli opona nieodpowiednio układa się na drodze to reakcję pojazdu ciężko przewidzieć Wink
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
demon79
*
*


Dołączył: May 19, 2011
Posty: 48
Skąd: Voyager 3.3 96r.

PostWysłany: Czw Maj 24, 2012 21:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja was naprawdę lubię. Tylko wytłumaczcie mi jedno. Cały tydzień śmigam tym autem i nie ma żadnego bicia. dziś rano zaś to samo 80 km / h i nie da się jechać zatrzymuje się czytaj do zera chwile postoje i to ustaje jadę 160 km / h i zero. Auto idzie od poniedziałku do rozbiórki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
bosman
*
*


Dołączył: Mar 18, 2008
Posty: 137
Skąd: HEL

PostWysłany: Pią Mar 28, 2014 6:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kolego powiem ci jaka jest przyczyna (najprawdopodobniej ) bicia koła przy 80 km/h sam to niedawno przerabiałem. też wszystkie opcje sprawdzałem i nic nie wychodziło a okazało się na przeglądzie że hamulec ręczny miał zapieczone cylinderki czy jak to tam zwał i po wizycie u mechanika wszystko ustąpiło może jeszcze nie do końca ale już można normalnie jeździć a kiedyś były takie drgania przy 80 że nie dało się jechać i trzeba było stanąć i cofnąć kawałek i można było znowu jechać kilka kilometrów. Najbardziej objawy było czuć na prościutkiej ( czyt.bez dziur). Najpierw wciśnij pedał od ręcznego i zobacz jak chodzi bo u mnie to ledwo dałem radę go wcisnąć.
_________________
dodge caravan 3,3 '97
http://www.hel55.wedkuje.pl/media/index.php?MediumID=486
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group