AWD w Voyku

[scr3amer]

Witajcie, mam pytanko o działanie skrzyni w voyku 3.8 AWD '96. Dokładnie chodzi o sam napęd AWD, jak się go włącza bądź wyłącza czy może pracuje 24/7? trochę to dla mnie zagadka jest - a dla Was pytanie laika.

Ps.: Skrzynia po remoncie tak że działa bardzo dobrze - po prostu chcę zrozumieć jej działanie. W Jeepku miałem stały 4x4 i reduktor - było wszystko jasne ale tu nie kumam:)

Ps2.: A tak przy okazji zapytam, skrzynię robiłem w Krakowie na Kaczej (bardzo dobry i znany znajomy mechanik), generalnie kupiłem Voyka w dobrej cenie z cieknącą skrzynią. Na kaczej wymieniliśmy konwerter i kilka tarczek oraz komplet uszczelek, olej i filterek. Przy pierwszym wpięciu w komputer test silnika poszedł pięknie poza informacją że komp nie komunikuje się ze skrzynią. Po naprawie było to samo. Może ktoś podpowie gdzie szukać przyczyny braku komunikacji?

[asu]

Auta wyposażone w AWD mają nieco inną budowę elementów napędowych niż przednionapędwce. Tutaj opiszę tylko istonte elementy układu napędowego w aucie z AWD.
Zastosowano tu system Haldex, który w żaden sposób nie poprawia nam sterowności auta ani nie zmniejsza jego możliwości podsterowności i nadsterownosći. Przydaje się tylko w trudniejszych warunkach, kiedy napęd na przednią oś zaczyna zawodzić. Żeby odczuć działanie AWD na zakręcie należy mocno wcisnąć gaz (sprawdzone doświadczalnie Smile), czuć wtedy jakby lepsze trzymanie drogi.
Napęd AWD działa wyłącznie przy jeździe do przodu.


Uproszczona budowa i zasada działania.

Skrzynia automatyczna połączona jest z dołączonym do niej "dyferencjałem" (Power Transfer Unit - PTU), nie jest on zintegrowany ze skrzynią. Z PTU wychodzi krótki wał zakończony flanszą łączącą wał głowny napędowy. Są dwie długości wału uzależnione wersją auta. W wale zastosowano przeguby homokinetyczne, pierwszy z kompensacją długości, drugi bez. Wał połączony jest flanszami z drugim wałem wewnątrz którego jest pompa hydrauliczna wytwarzająca ciśnienie, które pozwala na załączenie sprzęgła. Ten wał wchodzi do obudowy sprzęgła (Drive Line Module - DLM), w którym znajduje się już samo sprzęgło (celowo upraszczam). Do DLM dołączony jest tylny PTU z którego wychodzą półośki napędzające tylne koła.
Przewody elektryczne które się ciągną do DLM idą do selenoidu.

DLM sterowany jest elektronicznie i nigdzie w internecie nie doszukałem się jak chrysler to poustawiał. Z własnego doświadczenia wiem, że tylny napęd załącza się zawsze przy mocniejszym wciśnieciu gazu, przy poślizgu kół, przy załaczeniu pozycji L skrzyni biegów.
Przy spokojnej jeździe i to jeszcze ze stałą prędkością tylny napęd jest odłączony i nie wpływa on znacząco na zużycie paliwa. Różnica w spalaniu sięga 0,5-1,5 litra benzyny przy ruchu miejskim czy ciut mocniejszym deptaniu gazu. Jednak nie odczujemy tego na autostradzie.


Wymiany olejów i elementów:

Olej w PTU przedni i tylny co 46000km
Olej w DLM - co 46000km
Sprzęgło (overruninng clutch) w DLM co 67000km


Zalecane oleje i potrzebna ilość:

PTU przedni - 85W-90 API GL-5 - 1,15 litra
PTU tylny - 85W-90 API GL-5 - 0,7 litra
DLM - ATF 7176 +2 - 0,575 litra

Śruba dolewania oleju znajduje się z boku obudowy i służy również do sprawdzania jego poziomu.

Anthrax zwrócił uwagę, że do PTU nie nadaje się Hipol, nie spełnia on wymagań, jest gorszej jakości. Można śmiało stosować oleje mobil do PTU i DLM, są idealne... nie wiem jakie jeszcze.

Rysunku DLM i PTU można zobaczyć na stronie autozone i w instrukcji serwisowej. Nie umieściłem ich tu ze względu na prawa autorskie. Na autozone tylny PTU jest oznaczony jako Rear Carrier. Celowo użyłem PTU ponieważ dokopałem się do części instrukcji serwisowej AWD Chryslera gdzie widniał opis PTU. Działa to jak zwykły dyferencjał, nie blokuje tylnych osi i nie zmnienia przełożeń.

P.S.
Nie polecam jadąc na oblodzonej nawierzchni, szczególnie pokrytej cienką warstwą śniegu, załączać pozycji L, przy prędkościach powyżej 30-40km/h. Auto zachowa się tak samo, jakbyśmy wcisneli hamulec pomocniczy, zacznie rzucać tyłem i sie obracać. To moje przykre doświadczenie i jeden zawód na AWD w voyku.


Wymiana oleju w przednim PTU

Jestem po wymianie więc opiszę na jakie problemy można trafić. U mnie wyleciało bagno a nie olej.

Do wymiany będę potrzebne:

- klucz oczkowy prosty lub lekko wygięty 24,
- strzykawka lub pompa do wysysania i nalewania oleju,
- najwygodniej będzie z kanału.

Korek wlewu i zarazem kontrolny znajduje się na ściance skierowanej do przodu auta i jest schowany za miską olejową silnika. Dostęp jest nieco cisnawy. Sam korek jest bardzo dużej średnicy, jakieś 3cm i jest plastikowy. Dlatego polecam klucz oszkowy bo płaskim można go zniszczyć. Po oczyszczeniu z brudu można go odkręcić. W otwór trzeba wcisnąć wężyk aż na dotknie dna i odessac olej, nastpęnie wlać 1,15litra oleju.

Wymiana oleju w tylnym PTU

Nie ma się co tu rozpisywać, wygląda identycznie jak przednim. Nakrętka, też identyczna na klucz 24, jest skierowana do tył pojazdu. Jest na bocznej ściance. Jedyną nieścisłością jest ilość oleju. Powinno go być do linii brzegu korka. Wg zebranych przeze mnie danych ma wejść 0,7 litra, a ja odessałem 1,5 litra. Wlałem jeden litr i różnica widoczna natychmiast, dyferencjał się wyciszył.

Wymiana oleju w module sprzęgła

Potrzebne nam będzie:
- klucz półcalowy czyli 12,5, czasami pasuje 13
- strzykawka lub pompa do wysysania i wlania oleju
- najlepiej z kanału

Korek znajduje się na bocznej ściance od strony tłumika.
I na tym koniec, bo sruba mnie pokonała i ani drgnie... Sad

Dodatek olejowy z 06-12-08
Cały czas po wymianie na Mobil 85W-90 API GL-5, PTU pracowały bardzo cicho i niezauważalnie. Wczoraj w warsztatcie odebrałem auto z wlanym do PTU przedniego Castrolem 85W-90 API GL-5. Różnica może nie jest kolosalna, ale bardzo zauważalna. Na Castrolu (tak przynajmniej mi warsztat podał) PTU pracuje głośniej, ot słuchać go, a tak była cisza. Niby ta sama specyfikacja ale oleje jednak różne, można podejrzewać, że mają jakieś uszlachetniacze.
_________________

http://asu.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=5664
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich

[asu]

Co do braku komunikacji to trzeba zacząć od początku czyli od sprawdzenia magistrali pomiędzy komputerami.
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich

[scr3amer]

asu serdeczne dzięki za odpowiedź, bardzo wyczerpującą zresztą - nad tą komunikacją muszę popracować, jeszcze myślałem że komp coś nie potrafi się skomunikować ale było sprawdzane porządnym SNAP-On'em, więc tą możliwość wykluczam. [/b]

[Lutek34]

Nie wiem może w moim roczniku jest coś zmienione ale u mnie tył załącza się również na wstecznym i myślę że na stałe nie zależnie jak mocno wciśnie się pedał gazu. Też mam takie odczucie jakby podczas ruszania do przodu też był tył zapinany automatycznie, zaobserwowane w zimie wielokrotnie podjeżdżając pod różne wzniesienia lub zaspy, nie zaobserwowałem żeby wpierw przód zaczął kopać i dopiero wtedy tył był załączany tylko samochód od momentu włączenia biegu, dodania gazu ciągnie i się nie ślizga.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu

[sibi77]

to podjedź pod górkę na zimnym wisku i wtedy rusz.
Co do załączania na wstecznym załącza się po włączeniu wstecznego sterowanie bierze z przewodu biegnącego do żarówki A załącza to sprzęgło kierunkowe przy tylnym dyferencjale.
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 AWD 94r. + LPG II gen.
www.tajemnicevoyagerow.inten.pl - forum rodziny Chryslera Voyagera

[Lutek34]

[sibi77]

a ja u siebie odczułem na światłach max 2 sek i takie uderzenie z tyłu
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 AWD 94r. + LPG II gen.
www.tajemnicevoyagerow.inten.pl - forum rodziny Chryslera Voyagera

[Lutek34]

Sibi no ja własnie żadnego dołączenia się tyłku nie odczuwałem a wiele razy ruszałem zarówno do przodu jak i do tyłu na śliskim, dlatego jestem skłonny do teorii że w nowszych rocznikach coś zmienili i tył jest na sztywno włączany na wstecznym i na jedynce do przodu.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu

[wmarek65]

W moim też nie ma różnicy czy 1 czy R zawsze jest 4x4 (niejednokrotnie sprawdzone) nie ma też ,, efektu,, dołanczania ,wszystko płynnie bez szarpnięć.
Wcześniej miałem przednionapędowca i jazda w zimie mojej miejscoości była koszmarem,teraz z AWD prawie wszędzie dojadę,szkoda że nie zrobiłem zdjęcia z zimy gdy po nocnych opadach śniegu (około 50 cm) wyjeżdżałem bez odśnieżania, z garażu do drogi (40m) pchając przed sobą śnieg który wychodził mi na przednią szybę tak że musiałem włączyć wycieraczki.Dla niedowiarków jeśli tej zimy będą takie opady ,to zrobie zdjęcia
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas

[sibi77]

Fakt AWD w Voyku jest za...te zwłaszcza w "kanciaku" bo auto wyżej zawieszone to śniegu pchać nie trzeba. Że o braku kłopotów z parkowaniem nie wspomnę (nie trzeba odśnieżać miejsca postoju
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 AWD 94r. + LPG II gen.
www.tajemnicevoyagerow.inten.pl - forum rodziny Chryslera Voyagera

[zereb]

takie uderzenie to odczuwam także u siebie ale tylko jak odpalę auto i ruszam prawie od razu do przodu. Jak dam się rozejść olejowi po zakamarkach i dopiero ruszam to nie ma szarpnięcia. Nie jestem pewien co z tym R czy jest 4x4 bo po plaży piaszczystej jeździło się fajnie ale tylko do przodu. DO tyłu się grzebał przodem ...
_________________
Chrysler T&C AWD 3.8LPG 1998r

[perro]

dołączę się.
przy jeżdzie do przodu AWD działa zawsze wtedy, kiedy następuje rożnica w prędkości obrotowej kół przednich w stosunku do tylnych. Realizowane jest to przez sprzegło wiskotyczne. Nieważne jaki właczony jest bieg.
Przy jeżdzie do tyłu napęd na tylna oś realizowany jest przez sprzęglo kłowe. Sprzęgło kłowe załaczane jest przez siłownik sterowany podciśnieniem z kolektora dolotowego. Kierunek podciśnienia (włacz/wyłącz) realizowany jest poprzez selenoidy sterowane sygnałem z włacznika światła cofania.
Tak ze jak vojek AWD nie ma świateł cofania, nie ma też napędu na tył w czasie jazdy do tyłu.

Pozdrawiam