www.asu.pl :: Zobacz temat - Wymiana uszczelki pokrywy rozrządu ew. rozrządu - Voyager
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wymiana uszczelki pokrywy rozrządu ew. rozrządu - Voyager

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Sam naprawiam
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Wto Lip 15, 2008 23:44    Temat postu: Wymiana uszczelki pokrywy rozrządu ew. rozrządu - Voyager Odpowiedz z cytatem

Opis dotyczy Voyagera 96-00 z silnikiem 3,3 i 3,8.

Jeśli nie znasz podstaw mechaniki nie zabieraj się do tego. Nie ponoszę odpowiedzialności za jakiekolwiek uszkodzenia lub błedy przy wykonanej naprawie. Robisz wszystko na własną odpowiedzialność.

Prace zostały wykonane wg książki Hayns'a. Czas naprawy wyniósł 11godz., robiliśmy to we dwóch pierwszy raz. Tam gdzie pamiętam, napiszę jakiego klucza trzeba użyć.
Prawa strona auta, to ta po prawej stronie ręki siedząc za kierownicą.

Potrzebne narzędzia:

- klucze oczkowe i nasadowe 10, 13, 15, 18,
- klucz dynamometryczny,
- ściągacz dwuramieniowy,
- szczypce do zdejmowania sprężystych opasek przewodów gumowych,
- może się przydać nóż, skrobak i bardzo drobny papier ścierny, mały śrubowkręt do odblokowania wtyków elektrycznych,
- sprężarka powietrza lub sprężone powietrze w puszcze.

Potrzebne części:

- komplet uszczelek pokrywy rozrządu – duża uszczelka pokrywy, 2 oringi kanałó chłodzenia, 1 oring kanału smarowania, uszczelka smoka olejowego, uszczelka pompy wody, uszczelniacz na wałek,
- na pewno się przyda silikon do 350 st.C,
- filtr oleju i olej silnikowy z API SJ,
- nowy płyn do układu chłodzenia lub na dolewkę, polecam Prestone do kupienia w http://sklep.asu.pl
- może być konieczna uszczelka miski olejowej.

Przy okazji takiej pracy warto zajrzeć do termostatu i wymienić uszczelkę, ja wymieniłem jedno i drugie.

Demontaż, a montaż w kolejności odwrotnej:

- poluzowujemy nakrętki koła przedniego prawego,
- stawiamy auto na podpórkach, najlepiej go podnieść tak żeby było wygodnie pod niego „wejść”, pod nogami kierowcy i pasażera belka ma aż trzy warstwy, jest tam chyba z pół cm blachy, to najmocniejsze miejsce które można śmiało wykorzystać, stosując drewniane pieńki, żeby nie zedrzeć ocynku,
- podpieramy, również za pomocą drewna, silnik za skrzynię biegów lub dyferencjał jeśli jest w aucie awd, gdzieś po śroku przy blaszanej osłonie,
- odkręcamy prawe przednie koło,
- zdejmujemy plastikową osłonę koła pasowego – dwie śruby od dołu w zderzaku nasadowa 10 z przedłużką, i trzy trzpienie plastikowe we wnęce,
- spuszczamy olej,
- odłączamy gruby wąż od pompy „wody” i spuszczamy płyn, nad grubym jest cieńszy, warto go również zdjąć, będzie później łatwiej, jest również czujnik, który warto odłączyć,
- przenosimy się do komory od góry i zdejmujemy pasek wielorowkowy,
- odkręcamy rolkę prowadzącą (rolkę napinającą zostawiamy w spokoju),
- odkręcamy górną śrubę sprężarki klimy, potem nakrętkę już od spodu auta, jest pod sprężarką, i drugą śrubę, która ukryta jest ponad dwoma wężami o których wposmniałem wyżej, przyda się klucz nasadowy z przedłużką,
- odkręconą sprężarkę odsuwamy maksymalnie na prawo zdejmując ją ze śruby,
- odłączamy cienki wąż chłodniczy który jest pod grubym przy termostacie,
- na blaszanym mocowaniu alternatora, dokładnie na środku silnika jest przymocowany wtyk czujnika, który trzeba rozłączyć,
- przenosimy się do wnęki koła i odkręcamy koło pasowe pompy chłodniczej,
- odkręcamy śrubę głownego koła pasowego na wałku, dobrze jak druga osoba zablokuje płaskim i solidnym srubowkrętem koło zamochowe (osłonę już mamy usuniętą), i ściągaczem, chywtając najbliżej wałka, a nie zew. części koła, zdejmujemy koło pasowe,
- odkręcamy pompę chłodniczą,
- znów pod spód auta i przy lewym boku miski olejowej, odkręcamy dwie śruby kluczem 10, osłony koła zamachowego oraz trzecią kluczem 18, która schowana jest z grubą blachą bliżej przodu auta, osłonę odsuwamy w dół, nie trzeba jej demontować,
- kluczem nasadowym 10 z przedłużką odkręcamy miskę olejową, jeśli chcemy wykorzystać uszczelką miski trzeba zachować ostrożność, na pokrywie rozrządu miska jest na dwie nakrętki,
- od góry odkręcamy śrubę z nakrętką mocowania poduszki silnika – dwa klucze 18, potem górną (pionową),
- odkręcamy 4 śruby mocowania uchwytu poduszki i zdejmujemy ją,
- odkręcamy 8 śrub (klucz 13) pokrywy rozrządu i zdejmujemy delikatnie z wałka – uwaga na sterczący od spody smok, ja go wcześniej zdemontowałem, jest na jedną śrubę,
- po zdjęciu pokrywy usuwamy uszczelniacz wałka, a po jego zdjęciu zobaczymy jak są ułozone kliny pompy oleju – pompa oleju jest w pokrywie i pracuje na wałku, warto to zapamiętać lub nie ruszać,
- po oczyszczeniu wszystkiego z uszczelek, wcześniej zabezpieczająć otwarte kanały, wydmuchujemy wszystko ze szczególnym uwzględnieniem łańcucha, sprężonym powietrzem.

Przy montażu :
- warto nałożyć na wszystkie nowe uszczelki cienko silikon, wypełni on wżery w pokrywie i bloku silnika,
- instrukcja serwisowa zaleca nałożenie jakiegoś kleju, a w naszym przypadku slikonu, na 1/8 cala od dołu pokrywy,
- uszczelniacz wałka zakładamy dopiero po zamontowaniu pokrywy,
- przy montaży pokrywy koniecznie trzeba zwrócić uwagę na ułożenie klinów pompy oleju, żeby nie uszczkodzić wałka,
- koło pasowe można wkręcić dłuższą śrubą lub delikatnie wbić gumowym młotkiem i dokręcić śrubą oryginalną,
- małe śruby pokrywy 8 sztuk dokręcamy siłą 27Nm, a duże 4 sztuki 54Nm, śruby od pompy wody tylko 12Nm.

Jak już mamy zdjętą pokrywę warto sprawdzić łańcuch rozrządu.

- sprawdzamy ręką jaki luz ma łańcuch i czy nie uderza on o blok silnika oraz czy nie ma śladów na pokrywie,
- bierzemy klucz dynamometryczny i górne koło przekręcamy przeciwnie do wskazówek zegara, tak żeby z lewej łańcuch zrobił się luźny a z prawej napięty,
- na zewnętrznej krawędzi górnego koła lub łańcucha, upatrujemy sobie punkt, dzięki któremu dobrze da sie zobaczyć ile milimetrów się przesunął,
- przykładamy do naszego punkut miarę lub suwmiarkę ustawnioną na 3mm,
- przekręcamy klucz zgdonie z ruchem wskazówek zegara, siłą 41Nm i mierzymy, czy też przyglądamy się jaki ruch wykonał nasz punkt zero,
- maksymalny ruch jaki może wykonać koło to 3,175mm powyżej tego uważa się łańcuch za zużyty.

Jeśli łańcuch jest zużyty korzystamy ze http://sklep.asu.pl gdzie można kupić za dobre pieniądze łańcuch mopara.

Panuje opinia, że łańuchy są na całą żywotność silnika ok. 500kkm. Zakładając jego liniowe i równomierne zużycie, to u mnie się potwierdza. Mam 1,5mm obrotu przy 250kkm.

Może później pozbieram jakieś obrazki z książek, netu i serwisówki. Zdjęć nie robiłem, nie było czasu i sił Smile
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Sam naprawiam Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group