Hamulce... POMOCY!!!! :(

[Gacunio]

Witajcie,jestem tutaj nowy. Proszę Was wszystkich o pomoc. Mam Plymouth`a Voyager`a z `95 z silnikiem 3.3litra. Mój problem jest następujący... Postanowiłem wymieni tarcze i klocki hamulcowe (na przodzie). Niestety nigdzie nie mogłem dosta części do Plymouth`a. Pewien kolego powiedział ze części z Chrysler`a też pasują. Tak więc posłuchałem się go i tak też zrobiłem. Po odkręceniu przedniego lewego koła okazało się iż tłoczek jest ukruszony i trzeba i go wymieni. Szukałem intensywnie,niestety nie udało się znaleź nic nowego tak więc zakupiłem używane ze szrtou (chociaż sam się sobie zdziwiłem bo nie jestem przekonany do tego typu transakcji). Wszystko zostało złożone (pasowało),wyglądało że jest dobrze aż do momentu odpalenia silnika. Wtedy to pedał wpadł odrazu nawet pod niewielkim naciskiem od razu w podłogę, trzeba podpąpować i na chwile jest dobrze po czym znowu wpada. Podczas jazdy wygląda to tak iż wciśnięcie za pierwszym razem hamulca (do podłogi) powoduje lekkie hamowanie i załączenie ABS`u a naciśnięcie kolejne to ruch pedału zaledwie o 1cm i już hamulce sa jak brzytwa. Cóz może być powodem takiego stanu rzeczy...?? Mechanik odpowietrzał go chyba z 4 razy, po tym skontaktował się z jakimś swoim znajomym,który twierdził iż trzeba zresetować komputer bo "moze otrzymyać błędnę dane i źle wykonywać dalsze polecenia" (osobiście nie zrozumiałem tego) po tym chcąc dalej mi wytłumaczyć twierdził iż to wszystko przez czujnik ABS`u który daje błędne informacje. Potem, ten sam mechanik twierdził iż mimo tego że nie robił tyłu można by było i go odpowietrzyć. Bardzo prosze Was o pomoc.


P.S. Wybaczcie mój chaotyczny styl pisania,ale jestem bardzo zmartwiony i zirytowany. Będę wdzięczny za każdą pomoc.


Pozdrawiam,
Gacunio

[Gacunio]

Bardzo przepraszam ze tutaj napisałem... Jestem tutaj nowy i dopiero się zadomawiam

[diku]

Co ma komputer do pedału hamulca Ale do konkretów należy fakt iż kolejne naciśnięcie pedału hamulca powoduje prawidłową pracę, więc przyczyna jest po stronie powietrza w układzie, trzeba odpowietrzyć cały układ az do czasu kiedy będzie twardy hamulec za pierwszym razem, powietrze mogło się dostać przez pompę, podczas wymiany zacisku i teraz może być we wszystkich przewodach, więc czeka cię trochę pracy.
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG

[Gacunio]

Że tak powiem "kurza ten tego melodia" czyli muszę odpowietrzyć cał układ hamulcowy... to mi się szykuje 1maja... ;(

Bardzo dziękuję diku

[Gacunio]

Aha, no i jeżeli korzystasz oczywiście to lie spędzonego weekend`u majowego

[On]

Z uwagi na to, że jestem świeży na tym forum, nie chcę uchodzić za mądralińskiego.Natomiast uważam /może się mylę/ ale ten mechanik moim zdaniem popełnił podstawowy błąd.Kiedy ja u siebie wymieniam takie podzespoły jakie wymieniłeś, to zawsze odpowietrzam cały układ hamulcowy zaczynając od najdalszego punktu w stosunku do pompy hamulcowej.
Myślę, że już pozbyłeś się tego problemu, ale innym może ta wiadomość się przyda.Jeżeli jestem w błędzie to wybaczcie i prostujcie mnie

[sato]

Dobrze mówisz.Ja ostatnio wymieniałem płyn i odpowietrzałem od tyłu od najdalszego i nie ma problemów.Jedna uwaga.Najlepiej mieć kogoś przy zbiorniczku jeśli to robi pierwszy raz ,aby pilnował stanu bo kilka odpowietrzeń i można sobie zapowietrzyć pompę.Tak sobie też zrobiłem.1 litr
płynu wystarczy jeszcze zostanie.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300

[diku]

Tak naprawdę to nie ma znaczenia najdalszy czy najbliższy, ważne jest aby wygonić całe powietrze
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG