omijajcie partacza i oszusta z rakowej we wroclawiu

[pieknykrzysio]

Różna rzeczy widzialem, słyszałem, ale z takim skurwysynstwem sie nie spotkałem, pobawil sie gnoj moim autem, nauczył pracowników jak jest zbudowana automatyczną skrzynia poczym nie chciał mi oddac auta, tylko po to aby ukryć zniszczenia jakich dokonał przez swoją niewiedze. Auto w 2010 w czerwcu miało remont,skrzyni, minął rok i naszlo ok 1000 mil i auto na overdrive szarpalo, co juz wczesniej opisywalem, gnoj i debil zaczął testować szukając feleru, dwa razy spalił olej, zatarl sterownik, dwa razy regenerowal konwentor, oczywiście na moj koszt by chciał, ale nichuja, tak łatwo nie bedzie, pecha ma bo od pierwszego dnia mi nie podpasowal, wiec sie zabezpieczylem i nadzien dzisiejszy posiadam szereg nagrań rozmów z nim, potwierdzających jego ćwierćłbowość i brak elementarnej wiedzy. Dzis skrzynia to złom,pod autem dwie plamy oleju, pod mostem bo wymieniał i pod skrzynia bo dlubal http://www.youtube.com/watch?v=1wZISsmReZI oto kolejno powklejana w kupię rozmowy, chociaż na forach tez ciekawostek mozna sie o nim dowiedzieć. Trzeba gnoja z rynku wywalic, bo dewastuje nasze auta...

[zwierzak]

Ja pierdziele ale bania to chyba tez tam gdzie mirek oddawał swoja salonkę do roboty. I był problem że przewody olejowe były walnięte. Krzysiu ale rakowa tam się rządzi swoimi prawami jak widzę oni tam w dobrej spółce żyją nawzajem mi się wydaje że jedyne co możemy zrobić to odradzić każdemu kogo się zna i spotka.


Krzychu zarzuć to na fejsa
_________________

Pontiac Trans Sport 93' 3.1
Pontiac Trans Sport 92' 3.1 Black Edition
Chłopaki maja Pontiaki !!!

[JaBolek]

Jestes Kolego oaza spokoju.
KIK dałna to powienienes mu zamalowac.
_________________
Ford thunderbird 5.0 89r lpg  Chrysler le Baron 2.2 87r - lpg  

Polonez borewicz 89r 1.6 HEMI

[jarko]

Ja ostatnio podjechałem do nich, bo w warsztacie obok byłem, sprawdzić bo coś mi silnik gasł. Człowieczek podłączył komputer i stwierdził że to sprawa bardzo poważna, że auto zostawić trzeba. Koszt naprawy 1000.
Okazało się, że tajemniczy błąd to "No mass air flow controller" czy jakoś tak bo koleś niewyraźnie gadał. Powiedziałem że to przecież tylko przepływomierz. Tak ale to bardzo skomplikowana naprawa.
Podniosłem maskę, dmuchnąłem w kostkę, podłączyłem i cud, przestał gasnąć Zostawiam bez komentarza.

Pozdro
_________________
Jarko Wrocław
Pontiac TS 3.8 Srebrny

http://www.pontiac-club.pl
----------------------------

[pieknykrzysio]

Boże, XXI wiek, a on dalej uważa sie za merlina wsrod średniowiecznej społeczności. Kurwa, powinni im oczy wygrzebac, wraz z rodzina do piątego pokolenia, zeby cudów nie uprawiali. Jade autem do nich, w ramach gwarancji, bo mimo co powinno byc dobrze zweryfikowane za pierwszxym razm, robią mi gnoj ze skrzyni i do zeszłego tygodnia auto trzymają. Gdzie rzecznik praw konsumenta? Gdzie sprawiedliwość? Te rozmowy były na przestrzeni dwóch tygodni, w miedzyczasie atakowalem puerdolca osobiście i podczas takiej czteroocznej konfrontacji powiedzial ze to od silnika szarpanie idzie, z 40% strata na transmisji tak szarpalo? To wogóle debil bez szkoły, a i chłopaki z pierwszej lapanki u niego robią. Teraz mam na filmiku jak jego pracownik mi mówi ze on sie nie zna bo dopiero miesiac robi a przy samochodach pierwszy raz, mysle kurwa drwal albo asystent ginekologa czy co?

[WO7T]

Byłem tam kiedyś Jeep ale po pierwszym podejściu do auta, na szczęście przy mnie, kazałem zamknąć maskę i wyjechałem. to było w 2006 roku
_________________
wcaa@wcaa.pl
www.facebook.com/WCAAklub

[redneck1]

[pieknykrzysio]

http://www.youtube.com/watch?v=CmRd9CHPrVA a tu z obrazem, podpalili, zaraz pojechali, a ja czekam zawsze kilka chwil, niechaj sie silnik lekko temperatura odkryje, skrzynia nasmaruje. Mimo wiedzy ze ulotny olej z mostu usiadł na glebie, pojechali w suna dal. Pedały bez elementarnej wiedzy, az wstyd ze byle cięć moze se warsztat otworzyć i robić wielotysieczne szkody, a fryzjerka podlega pod izbę rzemieslnicza i bez uprawnień moze tylko u kogoś pracować przez wiele lat nim osiągnie status mistrza. Dziwny jest ten kraj, a niektórzy mechanicy jeszcze lepsi. Bić i łamać wszystkie paragrafy o nietykalności cielesnej. Różne numery widzialem pracując w motoryzacji ale takiego jebanego partacza to nigdy. Kurcze, ze ziemia takich musi dźwigać i karmić. Ale to tez wina serwisujacych ze takie rzeczy puszczają kantem zamiast gnebic debila.

[redneck1]

Rozumiem Cie,ale musisz to brac na zimno,bo inaczej debil bedzie góra.
Tacy bardzo nie lubią sądów itp.

[majki]

Kiedyś z Michałem Perkusistą się zdarzyło że wyciągaliśmy mechaników właśnie z Rakowej z błotowiska bo napruci katowali jakiegoś mercedesa i się lekko wkleili.
Odpalili my jeepa i wyciągneli a chłopaki mechaniki zaczeli zadawać pytania co to za auto ich wyciaga ?
Takie to fachowce od ameryki he he

[pieknykrzysio]

ręce opadają, ale sku...wiel moim kosztem nie będzie sobie kadry kształcił, ani nie będę płacił za ich pomyłki. Jestem ciekaw czy pierdolec ma ubezpieczenie warsztatu od pomyłki mechanika i czy jest takowe obowiązkowe. A na kominiarskiej już skrzynię przełożyli, poinformowali, uczciwie, z kulturą, bez mataczenia, bez reklamy ale fajne chłopaki i znają się na rzeczy a jak nie to oficjalnie o tym mówią i odmawiają roboty.

[majki]

Oni wcześniej byli na obornickiej.
Własciciel chyba się zmienił czy chłopaki poszli na swoje albo jakoś tak ale od trzech osób a ty jesteś czwartą osobą słyszę że są w porządku.

[pieknykrzysio]

tak, kiedyś prowadził to starszy gość, chyba miarka, a teraz wykupiło tę firmę młode małżeństwo i stają dęba żeby sprostać klientowi, nawet żeby nie być kojarzonymi z poprzednikami przenieśli się do siebie na kominiarską. Naprawdę bez reklamy, ale mi podpasowali od początku, jak jeszcze przed pierwszą awarią skrzyni pojechałem na jakąś pierdołę, wyjechałem z dobrze zrobioną naprawą i do tego z listą rzeczy do zrobienia, ułożoną od tych niebezpiecznych do całkiem fanaberycznych, nie zmuszali, nie krzyczeli, nie straszyli, poprostu dali do ręki kartkę wraz z kwitem naprawy i faktycznie powoli robiłem, aż mi szmaciarz z rakowej nie "ukradł" auta na rok. Zrobiłem opony bo zdeformowane były i to nie od nich bo układ w hurcie mam, zawieszenie przód u nich całe, koło silnika sporo u nich, układ wydechowy z listy też mimo że nie robili ale polecili chłopaków z okolic milickiej, podjęli się, do dziś działa, mimo że nie sprostali moim wymaganiom żeby pierdziało bulgotem jak pick up, no nie wyszło bo bardzo cicho chodzi hehe, może i dobrze, po wymianie drążków wygonili na zbieżność dla bezpieczeństwa i oszczędności kasy, bo drzeć od opon będzie po wahacze ale też ludzi wożę. Szczerze, polecam, na dwa auta i tyle rzeczy robionych nigdy się nie skrzywiłem za kwotę i fiata uno robiłem u nich, cały silnik. Pasują mi jak ta lala.

[majki]

nie bulgocze bo gazu nie naciskasz he he
Ja jesli coś mogę zrobić sam to robię i wtedy nie klne na nikogo a jak mam trudniejszą rzecz do zrobienia to cisne do Topcar w Uniejowie.
Każdy ma swojego bzika